środa, 20 listopada 2013

NOGI PANNY JUSTYNY

Po debiucie Pana Adasia Nawałki powietrze zeszło z ferajny i w loży szyderców u Pana Kierownika kompletu nie było. Zabrakło Władka Żelaźniaka, który leczy się cieleśnie i duchowo po tym jak jego Polonia poległa na swoim podziemnym froncie z rezerwami pompiarzy z Płocka. 

Gdy weszłem to zobaczyłem, że towarzystwo obcina jakąś fotkę w internecie. Komentarze wskazywały na to, że musowo figurowała tam facetka i to taka bardziej goła.
- Patrz Pan, cała goła. - Głosił z przejęciem Felek Majer - Ale nie wiem czy te nogi ma klawe. Mało widać, napisze list z lekramacją!
- Klawe, klawe - Mówił ze znawstwem Kiero - Takie nogi to majątek. To skarb narodowy!  
- Stare dziady, a pornosy oglądają, albo fotki Dżoany Krupnik na jachcie znajomego wynajętego do wakacyjnej sesji cudzych ciuchów! - Zagrzmiałem od wejścia. - Sianowanie Panom
- Masz Pan wejście jak żul na salon - Z niesmakiem odparował Felek - My tu nasze szanse na sukces olimpijski badamy, a Pan nasz o oglądanie kina przyrodniczego posądzasz
Zajrzałem i... zbaraniałem. Na fotce, której na pewno nie robił żaden z tych słynnych modowych nygusów figurowali dwie chyba damskie nogi we wannie z mentną wodą. Pod fotką podpis "Solanka dla zdrowia. I dobranoc."
- Co jest jak pragne zdrowia! Jakiś podglądacz z Ciechocinka wam pamiątkie z sanatorium wysłał?  
- Łe no, czytaj Pan całość, a dopiero potem głosuj - Zaapelował Pan Kartofel - To fotka Panny Justyny Kowalczyk po ciężkim treningu. Sama ją zrobiła i wstawiła na fejsa.
- Troszkie do przodu ta nasza Złota Panna. - Zauważyłem nieśmiało
- Do przodu to są piłkarze, - Zasapał Kierus - W jedenastu gołą d... narodowi pokazują. Wstydu nie mają nygusy, leszcze i patałachy! Do tego wybrał ich ten mylycjant z Krakowa!
- Że wstyd i wioskie robią to się zgadzam - odpowiedziałem - ale z tą reprezentacją i trenerem to jest jak z tym cierpem coś go Pan z warśtatu pogonił. Chciał żebyś mu Pan za złoty pięćdziesiąt wydech zrobił, i przyczłapał się z jakąś częścią ze szwabskiego szrotu. Teraz Pan masz sytuacje identiko. Stoi Nawałka na wysypisku i grzebie, żeby coś zdatnego wynaleźć. Cierpowi owszem szkoda było kaski i dlatego kiche głąb odwalał, ale temu Lajkonikowi co kadre prowadzi już tylko szrot pozostaje, albo przedszkole, bo dobrych, dorosłych grajków u nas nie ma.
- W sumie masz Pan racje Panie Grochowiak, więc napijmy sie! - Wyciągnął z pod pazuchy flakona Felek Majer - Co Pan tak gały wytrzeszczasz, wiem że nie ma jeszcze trzynastej, ale dziś mam pięćdziesiąte urodziny!
- No to zdrowie! - Ryknął Pan Kierownik - Za zdrowie jubilata, Panny Justysi i tech piłkarzy co sie jeszcze nie urodzili, bo dopiero oni coś dla Polski wygrają! 
  
relacja z meczu ze Słowacją - http://warsiaski.blogspot.com/2013/11/nawaka-rozwaka.html
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz