Dzisiaj to mnie sie nie chce pisać. To wszystko przez mecz
z Turczynami. Źle mi sie to wszystko widzi. W krainie kebaba super grajków
mają, a do tego u naszych leguralny szpital.
Nawet z domu mi sie nie chciało wychodzić, żeby w dyskusje na
turecki temat nie wchodzić, a przede wszystkiem dlatego, żeby sie nie tłomaczyć,
dlaczego nie wezme udziału w piłkarskiem wieczorku. Ale cudów nie ma. Kłopoty i
polycja zawsze same cie znajdą. Najpierw dzwonek, a następnie walenie do drzwi, walenie w rytmie Ce-Ce-Ce-Wu-Ka Ce-Wu-Ka-eS Le-gia. Nie ściemniałem że mnie nie ma, skoro z miasto na wieś goście przyjechali.
- Panie Antku, ja wiem, że dziś
wieczorkiem Pan przestaniesz być
słomiany wdowiec, więc w odwiedziny wpadliśmy! – ten głos poznam wszędzie, to
był Pan Kierownik. – gotuj Pan wodę na kawkie w tej swojej aleganckiej kuchnii,
goście przyszli!
- Dla mnie trzy łyżeczki cukru –
domagał się słodyczy Żelaźniak
- Telefonu żeś Pan nie odbierał, więc
sameśmy Pana dopadli – nawijał Kierus – chcemy Pana Patriotycznie podbudować. Zobacz Pan, co artista jeden wolski namalował. Prima sort, normalnie Matejko XXI wieku.
No faktycznie Matejką landszaft polatywał. Jasiu
Urban za Jana III Sobieskiego tam robił, a Rumiany, Gruziński Czołg i Ivica
oraz reszta chłopaków za husarie . Na dole obrazka spoczywał Polonista Mierzejewski co u Turków na
saksach przebywa.
– Super obrazek, prawda?, tylko jeszcze
chciałem napis dodać do wysiłku animowanego artysty. Chce taki: „Król Janek z ferajną
rozwalają (i tu mi słowa brakuje) z Konwiktorskiej i jego fumfli“. - Pan Kierownik wyglądał na strapionego.
- Pan żeś chciał żeby tam co
niecenzuralnego figuorwało?
- Broń Cie Panie Boże – oburzył sie
Kiero - Ma być tak, żeby szczeniaki sie nie zgorszyli . Mnie sie rozchodzi o
takiego naszego i z okolic, co w służbie u Turka wojował.
- Janczar!
- Nooooo! – ucieszył się Pan Żelaźniak
– mówiłem, że Pan Antoś będzie wiedział!
- Król Janek z ferajną rozwalają
janczara z Konwiktorskiej i jego fumfli. – tak tu będzie stało napisane.
Pan Kiero to jest jednak optimista. Ktoś musi, ale
i tak mecz obejrzę, taki to już zaszczytny obowiązek kibica.
animowany - anonimowy
janczar z Konwiktorskiej - piłkarz tureckiego Trabzonsporu i reprezentacji Polski - Adrian Mierzejewski, jest byłym zawodnikiem Polonii Warszawa.
Miód malyna !
OdpowiedzUsuń